Troche bajkowo, troche romantycznie, staromodnie... tak to sobie kojarze...
Pomimo moich prac w wiekszosci utrzymanych w szarosciach i bezach to jednak niebieski zajmuje
1 miejsce w kolorystycznym rankingu...
Moze dlatego jest mi tak bliski, bo wydaje sie taki oderwany od rzeczywistosci, smutny, wolny... nie bez powodu mowi sie "bujajac w obłokach", "myśląc o niebieskich migdałach...", blue, blue, blue...
Szkatułka z pięknym obrazkiem dziewczynki, utrzymana w niebieskawo-szarych tonacjach
to coś w sam raz na zbliżające się jesienne dni...
cudne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńDziękuję,mam jakiś większy sentyment do tego puzderka...
Usuń