Szkatułka powstała na specjalne zamówienie:) Zależało mi, aby była kobieca i delikatna, a że nie mogłam znaleźć żadnej odpowiedniej serwetki to... wymyśliłam motyw i sama namalowałam. Oczywiście z racji tego, że zabrałam się za ręczne malowanie dekoracja zajęła duuuuuuużooo więcej czasu, ale efekt bardzo mnie zadowolił i żeby nie przesadzić dodałam tylko dwuskładnikowy crackle i wypełniłam srebrną porporiną. Użyłam również pasty strukturalnej i szablonu, aby stworzyć wypukły, ozdobny motyw. Oto kilka fotek, enjoy...
środa, 28 grudnia 2011
czwartek, 22 grudnia 2011
ŚWIĄTECZNIE...
To już ostatnia okazja, aby umieścić przedświąteczny post :) W tym roku po raz pierwszy wzięłam się za ozdabianie bombek, myśląc, że będzie to łatwe, proste i przyjemne... Taaa jasne :) to ciężki "materiał" do obróbki z racji na kształt i brak możliwości trzymania za bombkę podczas malowania i lakierowania. Wpadłam na całkiem genialny pomysł i wbiłam w "surową" bombkę wykałaczkę, po czym wykałaczka wylądowała wbita w kawałek styropianu, bosko :D
Zaczęłam od delikatnego przeszlifowania bombek, farbę nakładałam metodą tapowania, kolory to jak najbardziej świąteczne czerwony, zielony, rozjaśnione bielą i medium. Powycinałam wzory z serwetek, troche z naklejaniem było problemu, ponieważ wcaaale nie jest łatwe nakleić coś płaskiego na okrągłą bombkę ;) później nałożyłam ok 10 warstw lakieru. Efekt był troche inny od zamierzonego, ale jak na pierwszy rzut może być, zresztą oceńcie sami :
Bombeczki mają średnicę 10, 6 i 4cm...
W tej powyżej użyłam 2składnikowego crackle, a spękania wypełniłam zielonym... cieniem do powiek:)
A na koniec motyw równie świateczny - lukrowane pierniczki - oczywiście HAND MADE :) Wybrałam choinki, łosie, misie i wiewiórki ;) pyyychaaaa
WESOŁYCH ŚWIĄT!
OWOCNYCH POMYSŁÓW, WSPANIAŁYCH INSPIRACJI I MOTYWACJI DO TWORZENIA CUDENIEK, TYCH MNIEJSZYCH I WIĘKSZYCH! :)
poniedziałek, 19 grudnia 2011
NO TO ZACZYNAMY! :)
Mój blog... pierwszy post - a taki prezent ode mnie dla mnie... tak na Swięta;)
Bardzo się cieszę, że w końcu szersze grono zaciekawionych lub tych, których dopiero zaciekawię będą mogli na bieżąco podglądać co się dzieje w mojej "pracowni". Jeśli myślicie, że na pierwszy rzut pójdą świąteczne ozdoby, bombki choinki itp, to muszę Was zmartwić, bo przygotowałam coś tematycznie innego, ot tak - żeby nie zginąć w natłoku czerwono-zielonych dekoracji:) Ale... na bombki tez przyjdzie czas - lakier schnie powoli:)
W zeszłym tygodniu zabrałam się za dekorowanie 3 drewnianych świeczników. Każdy z nich mogłby stać osobno, ale w komplecie wyglądają korzystniej. Kolorystyka moja ulubiona tj. biel i odcienie szarości, troche cieniowania gąbeczką, decoupage tu i tam. Srebrny, drobny brokat również znalazł swoje miejsce. Podobno na czasie są koronkowe motywy, więc nie mogłam oprzeć się, aby kupić piękną koronkę samoprzylepną. Prosta w użyciu a jaki efekt... A więc moje świeczniki zostały dopieszczone ową koronką i zabezpieczone kilkoma warstwami lakieru. Oto efekt:
Koronka jest najbardziej widoczna na "motylku", ale zamieszcze jeszcze chustecznik, na którym koronka gra główną rolę:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)